Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Aleteia logo
Wiedziałeś o tym?
separateurCreated with Sketch.

Co warto wiedzieć w Światowy Dzień Krwiodawcy?

KRWIODAWCA

Olena Yakobchuk | Shutterstock

Rafał Urbanowicz - 14.06.19

14 czerwca, w dniu urodzin Karla Landsteinera, odkrywcy grup krwi, tysiące krwiodawców obchodzi swoje święto. Co przy tej okazji warto wiedzieć o tej szczytnej idei?

Po pierwsze, nasza krew to naprawdę towar cenny. To zdanie nie jest czystym komunałem – trzeba sobie bowiem uświadomić, że nie da się jej wyprodukować sztucznie, zaś zużycie jest ogromne. Operacja przeszczepu wątroby – bez żadnych komplikacji – wymaga 10 litrów krwi. Jedna jednostka pobierana od dawców w punkcie krwiodawstwa to 450 ml, czyli na jedną operację pobrać trzeba krew od ponad 20 osób!

Co warto wiedzieć o oddawaniu krwi?

Dodatkowo krew ma określony, krótki termin przydatności i nie da się jej przetrzymywać w nieskończoność, zaś do transfuzji trzeba jeszcze dopasować odpowiednią grupę. Oznacza to, że nawet jeżeli na korytarzu Centrum Krwiodawstwa widzimy tłumy, to może się okazać, że ich wysiłkiem uratuje się zaledwie pojedyncze osoby.

Kolejną sprawą są rygorystyczne kryteria kwalifikacji dawców. Czasowo zdyskwalifikować mogą nas nawet takie banały jak wzięcie w ciągu ostatnich 5 dni aspiryny, wyjazd turystyczny do egzotycznego kraju, leczenie kanałowe zęba albo zwykła grypa. Są też wyłączenia stałe. Przykładowo nie mogą oddawać krwi osoby chore na cukrzycę, przewlekłe schorzenia tarczycy oraz cierpiące na ciężkie choroby układu krążenia (np. po zawałach).


KRWIODAWSTWO

Czytaj także:
Cristiano Ronaldo jest honorowym krwiodawcą, a ty?

Wszystkie te informacje podajemy na początku procesu donacji, wypełniając liczący kilkadziesiąt punktów kwestionariusz. Następnie pobierana jest od nas próbka krwi w celu wykonania podstawowych badań (morfologii), zaś po uzyskaniu jej wyników udajemy się do gabinetu lekarskiego, gdzie dokonana zostanie ostateczna kwalifikacja, czy możemy oddać krew, czy nie.

Wyniki morfologii są dla nas dostępne od razu. Dużo ważniejsze jest jednak, że po pobraniu krew jest dodatkowo badana, by sprawdzić, czy dawca nie jest zakażony kiłą, HIV, wirusami zapalenia wątroby typu B lub C. W przypadku wyniku pozytywnego zostaniemy listownie o tym poinformowani, co samo w sobie jest ważnym profitem z oddawania krwi.

Krew na wagę złota

Dużo bardziej znane są pewne korzyści ekonomiczne. Szczególnie zainteresowane powinny być osoby korzystające z komunikacji miejskiej. Przykładowo, w Warszawie po oddaniu 18 litrów krwi dawca ma prawo do całkowicie darmowych przejazdów. Innym powszechnie znanym „zyskiem” z krwiodawstwa są czekolady.

W rzeczywistości te kilka czekolad ma stanowić ekwiwalent energetyczny 4500 kcal. Niektóre stacje krwiodawstwa próbowały w to miejsce wprowadzić inne propozycje, np. konserwy, ale jak nie trudno się domyśleć: nie spotkało się to z entuzjastycznym przyjęciem 😉

Nie ulega jednak wątpliwości, że nie o czekolady i darmowe przejazdy tu chodzi, które obok innych drobniejszych prezentów (np. rozdawanych przy różnych okazjach „krwiodawczych” gadżetów czy zniżek w sklepach po okazaniu legitymacji Honorowego Dawcy Krwi) są miłą zachętą, ale nie mogą stanowić istoty sprawy.

Oddawanie krwi to przede wszystkim uczestniczenie w wyjątkowym procesie, gdzie o cudze zdrowie walczą nie lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci, a tysiące zwykłych ludzi, których daru obecna nauka nie jest w stanie zastąpić żadnym zamiennikiem.

Bliższe informacje o szczegółowych warunkach oddania krwi i miejscach, gdzie można to zrobić, najlepiej zaczerpnąć ze strony właściwego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa. Linki do wszystkich stron znajdują się TUTAJ.




Czytaj także:
Bankowanie krwi pępowinowej – tak czy nie?


JAMES HARRISON

Czytaj także:
Ten mężczyzna uratował ponad 2 miliony dzieci. Jak to możliwe?


SZYMON MAJEWSKI I JEGO MAMA

Czytaj także:
Szymon Majewski: Służba zdrowia jak pończochy mojej mamy

Tags:
ciałociekawostki
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail