Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 19/04/2024 |
Aleteia logo
For Her
separateurCreated with Sketch.

Biblijne matki. Dwie kobiety u Salomona ─ te, które walczyły o dziecko

WYROK SALOMONOWY

Wikipedia | Domena publiczna

Marta Wolska - 16.05.21

Chciałabym wierzyć, że się zaprzyjaźniły. Że ich matczyne serca znalazły nić porozumienia. Że obie zbierały kwiaty na grób chłopca. Że pierwsza dała drugiej od czasu do czasu ponosić syna, by choć przez chwilę zapełnić pustkę w jej sercu. A ty jak myślisz? Czy ta smutna opowieść mogła mieć szczęśliwe zakończenie?

Opowieść o dwóch kobietach – jak dokładniej podaje Biblia, o nierządnicach ─ które przyszły rozwiązać spór o dziecko u króla Salomona, jest dość powszechnie znana. Warto jednak przyjrzeć się jej ponownie. Może tym razem zobaczymy w tych dwóch postaciach coś więcej?

Każda z nich przeżywała swój dramat. Obie w przeciągu trzech dni urodziły synów w tym samym domu. Skoro były nierządnicami, nie miały żadnych praw i własności. Dzieci były prawdopodobnie wszystkim, co miały. I stało się nieszczęście – dziecko jednej z nich zmarło w nocy. Wtedy to – według relacji drugiej kobiety – matka, której syn zmarł, przyszła i podmieniła dzieci.

Stojąc u stóp Salomona i jedna i druga twierdziły, że są matkami żywego chłopca. Król wystawił je na słynną próbę miecza. „Rozetnijcie to żywe dziecko na dwoje i dajcie połowę jednej i połowę drugiej” (1 Krl 3, 25) – rzekł. Jak reagują kobiety na coś takiego?

Kobieta pierwsza. Prośba o litość

Wówczas kobietę, której syn był żywy, zdjęła litość nad swoim synem i zawołała: „Litości, panie mój! Niech dadzą jej dziecko żywe, abyście tylko go nie zabijali!”.

1 Krl 3, 26

Trzeba tu zwrócić uwagę na grę słów. „Litość” bowiem to po hebrajsku rahamim, a słowo to z kolei pochodzi od rehem i oznacza ‘łono matki’. Absolutnie zaskakujące i zachwycające, prawda? Widzimy, że litość, rozumiana jako współodczuwanie, łaskawość, miłosierdzie wobec dziecka, to coś przypisanego matkom od ich łona aż po serce.

Dlatego mądry Salomon nie ma wątpliwości, że to ta kobieta jest prawdziwą matką. Matką, która kocha tak bardzo, że jest w stanie usunąć się z życia swojego syna, aby ten nie cierpiał i mógł żyć. Choć nie przy niej, to cały i zdrowy. Oto miłość. Oto matka.

Kobieta druga. Prośba o sprawiedliwość

Co mówi druga kobieta? Dlaczego Salomon jej nie uwierzył?

„Niech nie będzie ani moje, ani twoje! Rozetnijcie!

1 Krl 3, 26

Z jej strony zdecydowanie brakło litości, prawdziwego „matczynego łona”. Zamiast litości kobieta prosi o sprawiedliwość. O sprawiedliwość według jej definicji. Bo czym była według niej sprawiedliwość? Nieszczęściem po równo, śmiercią jednego i drugiego dziecka? Bo skoro ona nie mogła być matką, to ta druga kobieta też? To jest sprawiedliwość?

To takie ludzkie podejście. Pocieszenie, że ktoś ma tak źle, jak my. Albo gorzej. Lubimy się w ten sposób pokrzepiać. Niestety. Sami chcemy dyktować sprawiedliwość, chociaż zupełnie nie mamy do tego prawa.

Zła matka?

Kobieta gestem „sprawiedliwości” odkryła swoje karty. Mimochodem określamy ją jako tę złą matkę. Kobietę o złych intencjach. Bo co ona sobie wyobrażała? Tak, jej słowa brzmią okrutnie, a zachowanie mrozi krew w żyłach. Ale jest coś, co ją dość mocno usprawiedliwia – rozpacz.

Rozpacz kobiety, która przez chwilę cieszyła się z bycia dla kogoś całym światem, a po chwili cały ten świat runął. Rozpacz matki, której piersi przepełnione były mlekiem, a nie miała kogo nim nakarmić, bo jej dziecko nie żyło. Mało tego, przeczytamy, że to być może ona, zupełnie nieświadomie, przydusiła je swoim ciałem podczas snu. Czy można zachować się racjonalnie po takiej stracie?

I żyły długo i…

Szkoda, że nie znamy dalszej historii tych kobiet. Czy obie wróciły do tego samego domu, w którym urodziły swych synów? Czy żyły tam nadal, obok siebie, próbując otrząsnąć się po tym wydarzeniu? Jak rozwinęła się ich relacja?

Chciałabym wierzyć, że się zaprzyjaźniły. Że ich matczyne serca znalazły nić porozumienia. Że obie zbierały kwiaty na grób chłopca. Że pierwsza dała drugiej od czasu do czasu ponosić syna, by choć przez chwilę zapełnić pustkę w jej sercu. A ty jak myślisz? Czy ta smutna opowieść mogła mieć szczęśliwe zakończenie?

Tags:
bibliamacierzyństwo
Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail