Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 19/03/2024 |
Aleteia logo
Wiedziałeś o tym?
separateurCreated with Sketch.

Towarzystwo Antyzabobonowe, czyli jak wyglądała najbardziej „pechowa” impreza w historii

Superstitious

Everett Collection | Shutterstock

Karol Wojteczek - 12.07.21

Okazuje się, że zakorzeniony głęboko w wielu osobach strach przed piątkiem trzynastego czy przejściem pod drabiną cały czas przynosi konkretne i bardzo poważne skutki społeczne i gospodarcze.

Mimo iż żyjemy w społeczeństwie zdawałoby się wolnym od wiary w przesądy, czy szerzej nawet – negującym istnienie mocy nadprzyrodzonych (wliczając w to Boga), okazuje się, że zakorzeniony głęboko w wielu osobach strach przed piątkiem trzynastego czy przejściem pod drabiną cały czas przynosi konkretne i bardzo poważne skutki społeczne i gospodarcze.

Wierzymy w przesądy?

Według obliczeń amerykańskich ekonomistów sama jedynie paraskewidekatriafobia (lęk przed piątkiem trzynastego), która skłania ok. 17-21 mln mieszkańców USA do pozostawania tego dnia w domu (kosztem pracy, zakupów, spotkań towarzyskich), przyczynia się do strat w gospodarce w wysokości 750-900 mln USD dla każdego takiego, uznanego za pechowy, piątku.

Ze skali problemu zdawali sobie sprawę ekonomiści i przedsiębiorcy już w czasach przedwojennych (prawdopodobnie odsetek rezygnujących z aktywności Amerykanów był wówczas jeszcze większy). Tak też w środowisku chicagowskich biznesmanów narodził się wreszcie pomysł powołania do życia Towarzystwa Antyzabobonowego. Jego pierwsze spotkanie, zorganizowane rzecz jasna w piątek, 13 grudnia 1940 r., odbyło się w okolicznościach dość osobliwych…

Towarzystwo Antyzabobonowe

Członkowie klubu zebrali się przy trzynastu stołach, z których każdy nakryty został dla trzynastu uczestników zgromadzenia. Następnie powitali się wzajemnie, podając sobie ręce… przez stół rzecz jasna. Dalszy program zjazdu obejmował zaś takie atrakcje jak: rozsypywanie soli, krzyżowanie sztućców, odpalanie kilku papierosów od jednej zapałki, rozbijanie lustra, przechodzenie pod drabiną, a nawet pasowanie nowego członka Towarzystwa poprzez umieszczenie go w… trumnie. Wszystkiemu zaś przyglądał się – zaproszony jako gość honorowy wydarzenia – czarny kot.

Całemu przedsięwzięciu towarzyszył fotoreporter, który nagłośnić miał niezwykłą kolację w prasie, aby przekonać Amerykanów jak bardzo bezsensowna jest ich wiara w zabobony. Dzięki niemu zachowało się wiele fotografii z wydarzenia, obrazujących jego wręcz surrealistyczny przebieg. Natomiast mieszkańców USA, jak widać z przytoczonej na początku współczesnej statystyki, przekonać do porzucenia wiary w przesądy niestety się nie udało.

Tags:
ciekawostki
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail