Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 19/03/2024 |
Aleteia logo
Wiedziałeś o tym?
separateurCreated with Sketch.

Czym była tzw. Biblia Niewolników?

BIBLIA NIEWOLNIKÓW

NoonVirachada | Shutterstock

Karol Wojteczek - 10.08.21

I dlaczego usunięto z niej prawie 1000 rozdziałów?

Pismo Święte nazywane bywa niekiedy bestsellerem wszech czasów. Jako najpopularniejsza książka na świecie (dziwnie to brzmi, prawda?) ma dla chrześcijan znaczenie na tyle duże, że – w krajach totalitarnych i innych, gdzie są oni prześladowani – jej posiadacze gotowi są ryzykować śmierć doczesną, byle tylko móc chłonąć Słowo Boże.

Biblia Niewolników

W historii ostatnich stuleci znalazły się jednak i takie reżimy, które, zdając sobie sprawę ze znaczenia społecznego Biblii, nie delegalizowały jej posiadania całkowicie, a „jedynie” modyfikowały jej zawartość, usuwając bądź przeinaczając fragmenty, które mogłyby stanowić zagrożenie dla autorytetu władz bądź były niezgodne z promowaną przez nie ideologią (jak choćby nazistowskie wydanie Pisma Świętego z Jezusem jako Aryjczykiem czy niedawne zapowiedzi władz chińskich).

Innym przykładem tego rodzaju fałszerstwa była edycja „Biblii” przygotowana przeszło 200 lat temu (1807 r.) dla niewolników zbrytyjskich farm i plantacji w Ameryce Środkowej. Zawartości tej publikacji domyślić się można już po nazwie jej pomysłodawcy – Stowarzyszenia na rzecz Nawrócenia Czarnoskórych Niewolników. Gdy w XIX w. do brytyjskich posiadłości kolonialnych na Karaibach (m.in. Jamajka, Antigua, Barbados i kilka mniejszych) docierać zaczęli protestanccy misjonarze, szybko okazało się, że nie wszystkie głoszone przez nich treści są na rękę obawiającym się niewolniczego buntu plantatorom.

Dla załagodzenia tego konfliktu interesów wspomniane wyżej stowarzyszenie podjęło się przygotowania zmanipulowanego wydania Pisma Świętego, z którego zniknęły wszelkie fragmenty mogące potencjalnie zainspirować przymusowych pracowników do zrzucenia nałożonego im jarzma. Na pierwszy ogień poszły oczywiście m.in. opis wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej czy List św. Pawła do Galatów, w którym pisał on, że „nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego” (Ga 3,28).

Nie ma już niewolnika…

Ostateczne cięcia okazały się na tyle duże, że z pierwotnych 1189 biblijnych rozdziałów pozostało jedynie 232. Zniknęło aż 90% Starego i ok. 50% Nowego Testamentu! Oczywiście, znalazły się również fragmenty Pisma, które zostały we wspomnianym wydaniu szczególnie wyeksponowane, jak np. zdanie z Listu św. Pawła do Efezjan, brzmiące: „Niewolnicy, ze czcią i bojaźnią w prostocie serca bądźcie posłuszni waszym doczesnym panom (…)” (Ef 6, 5; w cytatach posługuję się oczywiście współczesnym, katolickim przekładem z Biblii Tysiąclecia – przyp. au.).

Jako pewne pocieszenie można traktować fakt, że popularność tak sfałszowanej Biblii nie była raczej zbyt duża. Jeden z trzech zachowanych do dzisiaj egzemplarzy, należący do Uniwersytetu w Nashville, wystawiony został przed dwoma laty w Muzeum Biblijnym w Waszyngtonie i wtedy też o niezwykłym wydaniu zrobiło się po raz pierwszy głośno w mediach.

Tags:
bibliaciekawostki
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail