Najpopularniejszy mit w obrębie tej tezy związany jest chyba z postawą Piusa XII, nazywanego niekiedy „papieżem Hitlera”. Z tym akurat stereotypem już się na łamach Aletei rozprawialiśmy. Niemniej jednak przyznać trzeba, że istniała w nazistowskich Niemczech organizacja wspierająca fuhrera, która chętnie powoływała się na swoją chrześcijańską proweniencję.
Naczelny biskup III Rzeszy
Protestancka wspólnota Deutsche Christen („Niemieckich Chrześcijan”) powstała oficjalnie w 1932 r. Jej korzenie sięgają jednak końca XIX w., kiedy to w zjednoczonych Niemczech powstawać zaczęły regionalne grupy wyznaniowe, odwołujące się do idei antysemickich i rasistowskich.
W momencie rejestracji Deutsche Christen cieszyła się poparciem ok. 1/3 członków synodu Pruskiej Unii Kościołów. Jednakże, pod osobistym naciskiem Hitlera, lider tego ruchu, Ludwig Muller, został ostatecznie w 1933 r. wybrany na nowo utworzone stanowisko Biskupa Rzeszy (Reichsbischof).
Wydarzenia te doprowadziły do powstania w 1934 r. opozycyjnego wobec nazistów zrzeszenia Bekennende Kirche („Kościół Wyznający”), gromadzącego większość niemieckich protestantów. W kolejnych latach hitlerowcy aresztowali ok. 700 duchownych należących do tego ruchu.
Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że niejako poza tym sporem pozostali niemieccy katolicy. W wyborach z lipca 1932 r. w zdecydowanej większości zagłosowali oni przeciwko nazistowskiej partii NSDAP.