Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 19/03/2024 |
Aleteia logo
Wiedziałeś o tym?
separateurCreated with Sketch.

Tej pieśni nie powinno się śpiewać w kościołach? Dlaczego „Serdeczna Matko” budzi kontrowersje?

ORGANY

Vivida Photo PC | Shutterstock

Krzysztof Jędrasik - 20.09.21

Podczas długiej historii chrześcijaństwa w Polsce powstało bardzo wiele pieśni o tematyce religijnej. Okazuje się jednak, że niektóre z nich zawierają pewne błędy teologiczne. Przykładem jest utwór „Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi”.

To pieśń maryjna pochodząca z XVIII wieku. Jest ona dobrze znana kilku pokoleniom katolików w Polsce. Natomiast sam autor tekstu i kompozytor pozostaje nieznany. Tak więc nie wiemy, do kogo mieć pretensje za fragment utworu, który u współczesnych odbiorców może budzić spore kontrowersje.

„Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi,
Niech Cię płacz sierot do litości wzbudzi!
Wygnańcy Ewy do Ciebie wołamy,
Zlituj się zlituj, niech się nie tułamy”.

Całość rozpoczyna się pięknie. Problemy teologiczne napotykamy w trzeciej zwrotce, która brzmi tak:

„Zasłużyliśmy, to prawda przez złości,
By nas Bóg karał rózgą surowości:
Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze,
Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze”

Dwa ostatnie wersy budzą zaniepokojenie czujnego słuchacza i mogą skłonić katolików do poważnej refleksji. Występuje tu wyraźne przeciwstawienie dwóch odmiennych postaw. Autor ukazuje obraz Boga Ojca jako surowego kata i kontrastuje z nim łagodną i pełną miłości Maryję.

Podobnie jest w szóstej zwrotce, choć tu słowo „Pana” sugeruje, że tym razem chodzi raczej o gniew samego Syna Bożego:

„Ratuj nas, ratuj, Matko ukochana,
Zagniewanego, gdy zobaczysz Pana”

Jednak bardziej uderzające są słowa trzeciej zwrotki. Zrozumiałym jest fakt, że ten tekst powstał kilkaset lat temu, w innym kontekście kulturowym. W XVIII wieku prawdopodobnie kary fizyczne wymierzane dziecku przez ojca (w celach wychowawczych) były na porządku dziennym. Nie było takiej jak obecnie świadomości psychologicznej i pedagogicznej w tej sprawie. Być może sam autor tego utworu nieraz dostał w skórę od swojego ojca w młodości i taki obraz ojcostwa był dla niego naturalnym punktem odniesienia. To oczywiście tylko domniemania.

Jednak na podstawie powyższych fragmentów rodzą się kluczowe pytania natury teologicznej. Czy takie przedstawienie sprawy jest zgodne z przesłaniem Biblii i nauką Kościoła katolickiego? Czy Maryja – choć Niepokalana, ale będąca jednak „tylko” Bożym stworzeniem – może posiadać większą cierpliwość i miłość do grzesznej ludzkości niż sam Miłosierny Bóg, Stwórca wszystkiego i źródło wszelkiej miłości?

Co na ten temat mówi Pismo Święte?

W Starym Testamencie spotykamy tego typu „niezwykłą” sytuację, w której to Mojżesz – tak jak Maryja – wydaje się być bardziej miłosierny od samego Boga. W Księdze Wyjścia czytamy, że gorąco wstawia się on do Pana, aby nie zniszczył Narodu Wybranego, który odwrócił się od Niego i zaczął czcić złotego cielca.

„Mojżesz zaczął usilnie błagać Boga i mówić: „Dlaczego Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej? (…) Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud” (Zob. Wj 32,9–14).

Prośba Mojżesza okazała się skuteczna. Można powiedzieć, że tą modlitwą zmienił on bieg historii swojego narodu. W tym momencie chyba warto nie tyle zapytać: czy Mojżesz był bardziej miłosierny od samego Boga? Ale zapytać: czy Pan Bóg oczekuje od nas gorącej modlitwy wstawienniczej za grzeszników, aby ich ocalić?

W księdze Ezechiela czytamy bardzo wymowne słowa. Tam sam Bóg wręcz skarży się na to, że nie znajduje człowieka zatroskanego i walczącego o dobro całego społeczeństwa: „I szukałem wśród nich męża, który by wystawił mur i stanął w wyłomie przede Mną, by bronił tej ziemi i przeszkodził Mi w jej niszczeniu, a nie znalazłem takiego. Wobec tego wyleję na nią mój gniew, w ogniu mojej zapalczywości wyniszczę ich” (Zob. Ez 22,30–31).

Nowy Testament i objawienia prywatne

Jednak mówiąc o Maryi – o której pisał autor pieśni „Serdeczna Matko” – znajdujemy się już w zupełnie nowym kontekście. Jest Ona przecież kluczową przedstawicielką Nowego Testamentu. Mówiąc o jej roli w dziele zbawienia (i śpiewając o tym) należy patrzeć na Nią przez pryzmat pełni objawienia Bożej miłości. Tę pełnię prawdy poznaliśmy poprzez to wszystko, co nam powiedział, pokazał swoimi czynami, a przede wszystkim co wykonał na krzyżu sam Jezus Zbawiciel. I jak czytamy w Ewangelii, posłał Go przecież sam Bóg Ojciec, który „tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał…” (Zob. J 3,16–17)

Koniecznie musimy także wziąć pod uwagę – zatwierdzone przez Kościół katolicki, pochodzące z XX wieku – objawienia świętej siostry Faustyny Kowalskiej o niezgłębionym Miłosierdziu Boga.

Czy zatem w tak szerokim kontekście możemy się zgodzić na tego typu przeciwstawienie, jakie znajduje się w omawianej pieśni? Czy łagodność i miłosierdzie Maryi należy kontrastować z płonącym gniewem Boga Ojca?

Fatima rzuca kolejne światło…

A jednak w historii Kościoła pojawiły się też objawienia maryjne, które otrzymała trójka dzieci z Fatimy, niewiele ponad 100 lat temu.

W jednej z tzw. tajemnic fatimskich czytamy: „Zobaczyliśmy anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, pokuta, pokuta!”

Ten ogień niewątpliwie symbolizuje gniew Boży wiszący nad grzeszną ludzkością, ciągle nieskorą do nawrócenia i pokuty mimo tylu okazji. I w tej wizji to właśnie Maryja rzeczywiście jest Tą osobą, która przedłuża nam szansę na nawrócenie. To Ona niejako powstrzymuje – choć nie wiemy na jak długo – nadejście Bożej sprawiedliwości…

Tak więc wracając do „Serdecznej Matki” pewien dylemat pozostaje. Śpiewać czy nie śpiewać? Jedno jest pewne – warto się modlić za Jej wyjątkowym wstawiennictwem.

Tags:
ciekawostki
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail