Aleteia logoAleteia logoAleteia
poniedziałek 13/05/2024 |
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

A co, jeśli wymaganie „odtąd już nie grzesz” okazało się zbyt trudne?

Artykuł dostępny tylko dla członków Wspólnoty Aletei
shutterstock_598780874.jpg

WAYHOME studio | Shutterstock

S. Małgorzata Borkowska OSB - 05.05.22

Wyobraźmy sobie, że kobieta cudzołożna – do której Jezus skierował znamienne słowa „Idź, a odtąd już nie grzesz!” – jednak upadła po raz kolejny… Co wtedy?

„Idź, a odtąd już nie grzesz!”

Chcielibyśmy, bo to nam pasuje do naszego schematu hagiograficznego, wierzyć, że ta kobieta na pewno usłuchała. Puściwszy wodze fantazji, napisalibyśmy o niej powieść, w której przedstawilibyśmy bardzo barwnie jej dotychczasowe niecne życie, potem bardzo dramatycznie moment aresztowania, jej przełom wewnętrzny podczas spotkania z Chrystusem – i jej przykładne, święte życie później.

Najchętniej na końcu zrobilibyśmy z niej pustelnicę albo męczennicę. Na tych warunkach – i tylko na tych – gotowi jesteśmy ją przyjąć do naszej społeczności wiernych.

A co, jeżeli wymaganie „nie grzesz” okazało się za trudne? Jeżeli po jakimś czasie wszystko wróciło, jak było przedtem?

Nie potępiam

Dla Chrystusa to żaden problem. Zalecając nam przebaczać po siedemdziesiąt siedem razy, nie sformułował na pewno zasady, której by sam nie przestrzegał. Może więc i tej kobiecie powtarzał jeszcze wiele razy: Nie potępię. Przebaczam. Idź i nie grzesz już więcej, ale jeżeli zgrzeszysz, a będziesz żałować, przyjdź znowu. Nie potępię.

Czy czasem nie znamy tego i z własnego życia?

I stąd konieczność ostrożności, kiedy wyrokujemy o ludziach. Jeżeli ten człowiek dotąd jeszcze nie spotkał Chrystusa, to nie znaczy, że już nigdy Go nie spotka. Jeżeli raz już spotkał i odpadł, to nie znaczy, że już nigdy nie wróci. Może ziarno leży już w ziemi, a my stoimy nad bruzdą i stwierdzamy jego zgon – nie pytając, czy ono nie ożyje i nie zakiełkuje jutro, za rok, za dwadzieścia lat.

Grzeszny, który odważa się potępiać tam, gdzie Bezgrzeszny nie potępił, zobaczy napisane na piasku jakieś słowo dla siebie tylko przeznaczone i ucieknie ze wstydem. Jakże pilnie przygotowujemy dla siebie to zawstydzenie.

Fragment książki s. Małgorzaty Borkowskiej „Jednego potrzeba. Refleksje biblijne”, Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów. Tytuł, lead, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji Aleteia.pl.

Przeczytaj ten artykuł
bezpłatnie
Tworząc darmowe konto, uzyskasz dostęp do wszystkich artykułów Aletei bez żadnych ograniczeń. Zdobędziesz również możliwość pisania komentarzy.
Zarestruj się i czytaj za darmo
Masz już konto?

Tags:
grzechJezus ChrystusnawrócenieprzebaczenieWspólnota Aletei
Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail