Jak podają lokalne media, grupa napastników wtargnąć miała do świątyni w trakcie mszy świętej. Zamachowcy zdetonowali ładunki wybuchowe, otworzyli także do wiernych ogień z broni palnej. O atak podejrzewana jest islamistyczna bojówka Boko Haram.
Napaść potępił już m.in. gubernator stanu Ondo, na terenie którego doszło do zdarzenia. “Jestem głęboko zasmucony niesprowokowanym atakiem i zabiciem niewinnych mieszkańców Owo, modlących się dzisiaj w kościele katolickim św. Franciszka. Ten podły i szatański atak to wyrachowana napaść na ludzi miłujących pokój” – napisał Arakunrin Akeredolu. “Zaangażujemy wszelkie dostępne środki, aby wytropić napastników i zmusić ich, by zapłacili za swoje czyny” – dodał.
Oświadczenie ws. zamachu wydała również Stolica Apostolska. „Papież dowiedział się o ataku na kościół w Ondo w Nigerii i śmierci dziesiątek wiernych, wielu dzieci, podczas obchodów Pięćdziesiątnicy. (…) papież Franciszek modli się za ofiary (…) i zawierza je Panu, aby zesłał swojego Ducha i je pocieszył” – czytamy w nim.
Ostatnie miesiące przynoszą nasilenie skierowanych przeciw nigeryjskim wyznawcom Chrystusa aktów przemocy. Zaledwie dwa tygodnie temu dżihadyści ze stanu Borno udostępnili nagranie, na którym dokonują egzekucji 20 chrześcijan. Nieco wcześniej w linczu zginęła oskarżona o bluźnierstwo studentka, Deborah Samuel Yakubu, a także odnaleziono szczątki porwanego dwa miesiące wcześniej ks. Akete Bako. W marcu br., w pogromach wiosek w stanie Kaduna islamiści zabili również co najmniej 50 wyznawców Chrystusa, a ok. 100 kolejnych uprowadzili.
Jaka jest sytuacja chrześcijan w Nigerii?
Chrześcijanie stanowią w Nigerii ok. 50% procent społeczeństwa. W najgorszym położeniu znajdują się wspólnoty ze stanów na północy kraju, zdominowanej przez muzułmanów. Szacuje się, że rocznie z powodu wiary w Jezusa Chrystusa ginie w tym państwie ok. 1500 osób.
Napięcia potęgowane są jeszcze przez spory o ziemię uprawną pomiędzy chrześcijańskimi rolnikami a muzułmańskimi plemionami pasterskimi. Od czasu zamieszek z 2009 r. coraz bardziej aktywna jest również organizacja terrorystyczna Boko Haram. Dąży ona do ustanowienia w Nigerii ustroju opartego na prawie szariatu. Prócz niej w regionie działa zbliżona ideowo Zachodnioafrykańska Prowincja Państwa Islamskiego.
Areną szczególnie gwałtownych pogromów i prześladowań wobec zamieszkałej tam mniejszości chrześcijańskiej jest od kilku lat stan Kaduna. W najtragiczniejszej z takich masakr, w marcu 2014 r., zginęło ponad 200 osób. Do dalszego nasilenia aktów przemocy doszło w Kadunie w 2015 i 2016 r. po wyborach parlamentarnych i zabójstwie dokonanym na jednym z muzułmańskich pasterzy.
Według opublikowanego na początku roku raportu organizacji Open Doors w Nigerii miało miejsce niemal 80% spośród odnotowanych w ostatnim czasie morderstw wyznawców Chrystusa (choć rzecz jasna dane dla np. Afganistanu są dalece niepełne). Od października 2020 r. do września 2021 r. w kraju tym z powodów religijnych życie straciło ok. 4650 osób. Nigeria pozostaje też państwem, w którym w mijającym roku zamordowano największą liczbę kapłanów – 4. Liczne są również porwania duchownych i sióstr zakonnych.
Aby przeciwdziałać tej fali przemocy, rząd Nigerii opracowuje w tych dniach projekty ustaw, które penalizować mają wręczanie okupów, a także zaostrzać kary za uprowadzenie, do kary śmierci włącznie.
Dla zachowania kruchej równowagi społecznej prezydent kraju naprzemiennie wybierany jest sposród chrześcijan i muzułmanów. Od 2015 r. funkcję tę pełni wyznający Allaha Muhammadu Buhari. Istnieją obawy, iż początek prezydentury jego chrześcijańskiego następcy spowodować może dalsze nasilenie przemocy.