Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Aleteia logo
Kościół
separateurCreated with Sketch.

Popłakał się przed obrazem Maryi. Włoski ksiądz-pielgrzym dotarł na Jasną Górę

ks. Santo Borrelli na Jasnej Górze

fot. Biuro Prasowe @JasnaGóraNews

Katolicka Agencja Informacyjna - 23.08.22

Szedł z ogarniętej wojną Ukrainy, modląc się o pokój. Ks. Santo Borrelli ukończył w poniedziałek (22.08) wędrówkę ze Lwowa na Jasną Górę. „Płakałem, gdy popatrzyłem Jej w oczy. Spojrzenie Maryi przyciągnęło mnie, pozostawiłem Jej wszystkie intencje cierpiących ludzi”.

Ks. Santo Borrelli – pielgrzym z zamiłowania

O niezwykłej wyprawie włoskiego kapłana pisaliśmy już wcześniej. Ks. Santo Borrelli pochodzi z archidiecezji Cosenza-Bisignano i jest pielgrzymem z zamiłowania. Szedł już m.in. do Rzymu czy Santiago de Compostela.

Pielgrzymka do Polski była marzeniem włoskiego duchownego. Początkowo planował on dotrzeć z modlitwą do byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Po inwazji Rosji na Ukrainę ks. Borrelli postanowił jednak odbyć modlitewną wyprawę, wyruszając z terytorium zaatakowanego kraju. Celem stała się Jasna Góra, gdzie Włoch chciał zaświadczyć o solidarności z cierpiącymi w wyniku wojny.

W realizacji przedsięwzięcia wspierali go Vincenzo Palumbo, którego poznał wcześniej na Camino oraz paulista ks. Mariusz Krawiec. Na niektórych etapach towarzyszyła im również żona Vincenza, pochodząca z Polski Agnieszka. Po drodze do ks. Borrellego dołączały inne osoby, m.in. na ostatnim etapie były to siostry kanosjanki.

„Wy o nas pamiętacie”

We Lwowie włoscy pielgrzymi spotkali się m.in. z uchodźcami wojennymi, którzy znaleźli w tym mieście schronienie. W drodze na Jasną Górę zatrzymywali się w parafiach, klasztorach i prywatnych domach.

„Nie znam się na GPS-ie, jednak doświadczyliśmy wielkiej Bożej Opatrzności. Bóg nas prowadził wszędzie, na ziemi ukraińskiej i polskiej. Bóg realizował swój plan. Nie wiedzieliśmy, co będziemy jeść, gdzie spać. Nie baliśmy się” – opowiadał ks. Borrelli po dotarciu do celu we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. Przywoływał także wzruszające spotkania z ludźmi, m.in. obraz pewnej ukraińskiej kobiety, głęboko poruszonej widokiem flag: włoskiej, polskiej i ukraińskiej. „Wy o nas pamiętacie” – mówiła. Wielkie wrażenie na Włochach wywarła wiara Polaków i ich ogromna serdeczność i gościnność.

„Na Jasnej Górze, u stóp Maryi, złożyłem cierpienia, nadzieje ludzi, którzy nas prosili o modlitwę” – powiedział ks. Santo Borrelli.

mir / Jasna Góra (KAI)

Tytuł, śródtytuły, skróty, redakcja – Aleteia.pl

Tags:
Jasna GórapielgrzymkapokójUkrainawojna
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail