Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Walczyła w Powstaniu Warszawskim, była koleżanką Wandy Piłsudskiej. 104-letnia Barbara Sowa dostała awans oficerski

Barbara Janina Sowa

fot. Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu

Anna Gębalska-Berekets - 15.11.22

Mimo podeszłego wieku pani Barbara wciąż zachowuje trzeźwy umysł, lubi przyjmować gości, ma ogromne poczucie humoru. Opowiada o historii i codzienności, nieraz śpiewa piosenki z dawnych lat.

4 listopada br. oficjalna delegacja wojskowa zapukała do drzwi wrocławskiego mieszkania kombatantki.

Synowie zrobili mamie niespodziankę

Jak czytamy na portalu gazetawroclawska.pl, starsza pani nie spodziewała się takiej niespodzianki, ponieważ jej synowie do ostatniej chwili trzymali ten fakt w tajemnicy.        „Wiedzieliśmy, że mama będzie to przeżywać. Pewnie parę nocy by nie przespała, więc postanowiliśmy, że dowie się bezpośrednio już podczas przekazania decyzji o mianowaniu na stopień wojskowy kapitana” – opowiadał „Gazecie Wrocławskiej” pan Andrzej Sowa, syn Barbary.       

Seniorka była bardzo wzruszona. Przyznała, że nie spodziewała się takiej wizyty, więc nie zdążyła przygotować uroczystych podziękowań. Kombatantka poczęstowała gości tortem oraz z radością odebrała pamiątkowy medal Światowego Związku Armii Krajowej.

Wśród świadków nominacji byli m.in. wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa, płk. Artur Barański, dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, kpt. Stanisław Wołczaski, Powstaniec Warszawski, prof. Stanisław Ułaszewski, prezes Okręgu Dolnośląskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

„Chciałam być w Armii Krajowej, wszyscy wokół mnie do niej należeli. Stanęłam do powstania, bo uważałam, że musi wybuchnąć. Nie dało się już wytrzymać pod okupacyjnym rządem Niemców. Mówiono nam: przeżyjemy tu albo na tamtym świecie. Nikt z nas nie czuł się bohaterem, wszyscy byliśmy jednakowi, po prostu stanęliśmy do walki” – opisywała przed kilkoma laty pani Sowa w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”.

Sanitariuszka Armii Krajowej          

Barbara Sowa urodziła się w 1918 roku. Była żołnierzem Armii Krajowej. Konspiracyjną pracę rozpoczęła 25 stycznia 1940 roku w Związku Walki Zbrojnej. W czasie Powstania Warszawskiego służyła jako sanitariuszka i łączniczka, najpierw w obwodzie IV Reduta Kaliska, a następnie w Puszczy Kampinoskiej. Kobieta przenosiła meldunki, zajmowała się rannymi, opatrywała ich. W działalność konspiracyjną zaangażowany był jej brat Edward – zginął podczas walk powstańczych, oraz ojciec – Paweł Gettel, prezydent Kielc w latach 1927-1929 i poseł na Sejm RP w latach 1931-1935.

„W godzinie „W” – godzinie najwyższej próby – rozpoczęła walkę w Powstaniu Warszawskim w zgrupowaniu Chrobry II, w obwodzie IV. Walczyła na Ochocie i w tzw. Reducie Kaliskiej. Po upadku dzielnicy została skierowana do obozu w Pruszkowie. W czasie transportu zbiegła. Trafiła do Łuszczewa, gdzie w szpitalu polowym opiekowała się rannymi partyzantami ze zgrupowania kampinoskiego” – zaznaczył prof. Ułaszewski, jeszcze przed wręczeniem seniorce awansu.

Wierna ideałom i wartościom

Warto wspomnieć, że pod koniec ubiegłego roku wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa wręczył zasłużonej kombatantce Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości – wyróżnienie przyznawane na pamiątkę odrodzenia państwa polskiego obywatelom polskim, którzy od czasu odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku przyczyniali się do budowania i wzmocnienia suwerenności, niepodległości, kulturowej tożsamości i materialnej pomyślności Rzeczypospolitej.

Mimo podeszłego wieku pani Barbara wciąż zachowuje trzeźwy umysł, lubi przyjmować gości, ma ogromne poczucie humoru. Opowiada o historii i codzienności, nieraz śpiewa piosenki z dawnych lat. 104-latka jest koleżanką ze szkolnej ławki córki Józefa Piłsudskiego – Wandy Piłsudskiej.

W momencie wybuchu Powstania Warszawskiego pani Barbara miała 26 lat. Przez całe życie była wierna ideałom i wartościom, nie tylko w życiu zawodowym, ale i rodzinnym.

Tags:
dobra historia
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail