W telefonie SMS: „Pokój i dobro. Jest sprawa! Zaproszenie do niecodziennego działania. Potrzebuję pomocy, by pomóc dziecku. Pisać dalej?”.
Taką zaskakującą wiadomość rozesłał niedawno do swoich parafian i przyjaciół br. Cordian Szwarc OFM. Co kryje się za tym zaproszeniem?
„Kinga i Król”
Wszystko za sprawą małej dziewczynki o imieniu Kinga. „Żyje tuż obok nas, w Olsztynie i choć wygląda jak każde małe i zdrowe dziecko, to jednak nie zawsze to, co widzimy, jest prawdą. Kinga choruje na ciężką chorobę, rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Choroba ta, jeśli nie jest leczona, może okazać się śmiertelna. Mięśnie odpowiedzialne za ruch, oddychanie, przełykanie – po prostu zanikają” – opisują sytuację pomysłodawcy akcji „Kinga i Król”. Dziewczynka nie kwalifikuje się do refundacji leku na SMA.
W Olsztynie jest franciszkańska parafia pw. Chrystusa Króla, gdzie niedawno proboszczem został br. Cordian Szwarc OFM. Kiedy spotkał mamę Kingi, postanowił zorganizować ekipę ludzi dobrej woli, gotowych na niecodzienne działania. „Parafia to miejsce, w którym spotykamy się z naszymi braćmi i siostrami. Każdy powinien znaleźć tu ostoję i wsparcie, nie możemy pozostać obojętni. Zbliża się Uroczystość Chrystusa Króla i odpust parafialny, dlatego zaprosiłem [parafian i przyjaciół] do akcji „Kinga i Król”. Ona walczy z czasem o życie, a On, czyli Chrystus, jest patronem naszej parafii” – wyjaśnia proboszcz.
I zapowiada: „Stworzymy Królewski Tydzień: happeningi uliczne, fire show i koncerty charytatywne, aby zebrać potrzebne pieniądze”.