Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Jak życzliwość może zmienić czyjeś życie. Bezdomny i uzależniony stanął przed nią po latach

kobieta pomogła bezdomnemu i odnalazła go po latach

@jeanahwithaj | Instagram

Anna Gębalska-Berekets - 18.12.22

Will wiódł spokojne życie u boku ukochanej żony. Kiedy zmarła, nie potrafiąc poradzić sobie z jej stratą, sięgnął po heroinę.

Historia znajomości Jeanah Nomelli i Willa Levensa pokazuje, że jeden mały gest i odrobina ludzkiej życzliwości potrafią czynić cuda. Pracująca w pogotowiu ratunkowym Amerykanka pomogła bezdomnemu narkomanowi. Po raz pierwszy Nomelli poznała Levensa, gdy ten był bezdomnym mężczyzną, który grzebał w śmietniku. Zapytała go, co doprowadziło go do takich okoliczności. Wtedy mężczyzna podzielił się z nią swoją smutną historią.

Will wiódł spokojne życie u boku ukochanej żony. Kiedy zmarła, nie potrafiąc poradzić sobie z jej stratą, sięgnął po heroinę. Uzależnił się od narkotyków. Stracił dom i dobrze płatną pracę. „Chciałem iść do pracy, nie mogłem tak dłużej siedzieć w domu. Ale nie  miałem aż tylu sił, aby coś ze sobą zrobić. Zacząłem więc spotykać się z niewłaściwymi ludźmi i sięgnąłem po narkotyki” – mówił w rozmowie z „Epoch Times”.

Jeanah podarowała mężczyźnie buty i kurtkę, aby nie zmarzł. Dała mu też 7 dolarów na dowód osobisty. Zależało jej na tym, aby Will zmienił swoje dotychczasowe życie.

„Zaczęliśmy rozmawiać. Miał takie miłe spojrzenie, piękne oczy. Zadawałam pytania, a on był na tyle uprzejmy, aby odpowiadać” – wspomina Nomelli.

Zawiązała się między nimi przyjaźń. Jeanah i Will spotykali się od czasu do czasu. „Był kimś, kogo nie mogłam się doczekać. Miał otwarte serce i lubił słuchać tego, co mówię” – tłumaczy. Mężczyzna obiecał, że otrzymanych pieniędzy nie wyda na narkotyki.

Z czasem kontakt pomiędzy nimi się urwał.

Znalazł pracę, a potem żonę

Nomelii wspomina, że często zastanawiała się, czy Levens żyje. Nie spodziewała się, że ich drogi ponownie się skrzyżują. Spotkali się po 14 latach. Will zauważył przyjaciółkę na stacji benzynowej. Gdy kobieta wyszła z toalety, Levens stanął przed nią i miał łzy w oczach. Przypomniał, jak podarowała mu kurtkę i buty. Jeanah poznała go i poprosiła obsługę stacji o zrobienie im wspólnego zdjęcia. Okazało się, że mężczyzna dotrzymał złożonej obietnicy.

Zdobył dowód, wyszedł z nałogu i znalazł mieszkanie oraz pracę. Wziął również ponowny ślub i zbliżył się do Boga.

„Dowiedziałem się o tym, że Bóg jest dobry i o wszystkich wspaniałych rzeczach, które może dla nas uczynić. Jeśli zaś chodzi o walkę z uzależnieniami, to jest to trudna ścieżka. Wiem jednak, że istnieje siła wyższa. Musisz tylko zawołać do Niego i być uczciwym wobec siebie, a On przygotuje dla ciebie drogę tam, gdzie wydaje ci się, że nie ma żadnego rozwiązania” – opowiada Will.

Życzliwość może zmienić czyjeś życie

Jeanah podzieliła się tą niezwykłą historią w mediach społecznościowych. Przekonuje, że życzliwość i miłość do drugiego człowieka potrafią zmieniać rzeczywistość. 

„To nie było 7 dolarów, to była miłość, to była radykalna miłość, którą dzieliliśmy między sobą w tych trudnych chwilach oraz pełna akceptacja siebie nawzajem i tego, kim byliśmy na różnych etapach życia. Bezwarunkowa miłość może bardzo wiele” – podkreśla.

Will mieszka w Modesto. Ożenił się ponownie w styczniu 2020 roku i pracuje wraz z żoną w Roch Church w Kalifornii. Pomaga też innym mężczyznom. Opracował nawet osobisty program pomocy bezdomnym i uzależnionym. Rezerwuje dla nich wizyty lekarskie, oferuje porady, zabiera ludzi na rozmowy kwalifikacyjne w sprawie pracy i prowadzi ich ku duchowej pełni.

View this post on Instagram

A post shared by Jeanah Nomelli (@jeanahwithaj)

„Pewnego dnia dobro was znajdzie”

„Jest światłem w życiu tak wielu ludzi” – podkreśla Nomelli.

Tłumaczy, że często osoby bezdomne i uzależnione nie chcą z nikim rozmawiać. „Istnieje rozdźwięk między ich światem a naszym. On i ja byliśmy w stanie przełamać tę barierę, a to, co udało nam się odkryć, to piękno obu światów. W świecie osób bezdomnych ludzie pomagają sobie nawzajem, chronią się nawzajem i często się bronią. Powiedziałbym, że czasami bardziej niż w naszym świecie” – dodaje kobieta.

Jeanah tłumaczy, że tylko życzliwość może zmienić czyjeś życie. „Will jest tego dowodem. Bądźcie mili we wszystkim, co robicie. Pewnego dnia dobro was znajdzie i zaleje wdzięcznością” – podsumowuje.

Korzystałam z: f7.pl; theepochtimes.com; lovethispic.com; Jeanah Nomelli/Facebook.

Tags:
bezdomnipomocuzależnienie
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail