Wspomnianą uroczystość wprowadził na zakończenie roku jubileuszowego 1925 encykliką Quas Primas papież Pius XI. Do czasów Soboru Watykańskiego II uroczystość przypadała na ostatnią niedzielę października. Nie zawierała też w nazwie członu dotyczącego wszechświata. Ojciec Święty nakazał, aby w dniu uroczystości, po głównym nabożeństwie, we wszystkich kościołach odmawiano przed wystawionym Najświętszym Sakramentem litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia Mu całego rodzaju ludzkiego.
Rok później powstała pierwsza parafia pw. Jezusa Chrystusa Króla. Sytuacja była o tyle precedensowa, że do tej pory nowe wezwania przyjmowały zazwyczaj najpierw nowo powstające parafie europejskie. W tym jednak przypadku palma pierwszeństwa należy się miastu Cincinnati w stanie Ohio w USA. Okoliczności pierwszej sprawowanej w nowej parafii Eucharystii pozostają przy tym dość szczególne.
225 wiernych, którzy uczestniczyli w pierwszej mszy św. ku czci Naszego Pana Chrystusa Króla, 5 grudnia 1926 roku, ucieleśniało istotę tego, co znaczy być „Kościołem”. Nie mając własnych cegieł ani zaprawy, ta wspólnota wierzących pokładała wiarę w Opatrzności i sprawowała wczesne liturgie w skromnym otoczeniu (…). Podczas pierwszej Eucharystii nie było prądu, dlatego salę oświetlały reflektory zaparkowanych samochodów. Proboszcz ks. Edward J. Quinn, były kapelan z okresu I wojny światowej, korzystał ze swojego wojskowego zestawu do mszy – czytamy we wspomnieniu na stronie parafii.
Tymczasowy budynek świątyni powstał rok później, staraniem wielu ochotników, w ciągu zaledwie 25 dni. Obecny kościół wybudowany został zaś dopiero w latach 50′ (zaprojektował go słynny architekt Edward J. Schulte). Z biegiem lat kompleks powiększył się szkołę, salę gimnastyczną, bibliotekę i wreszcie wielofunkcyjne centrum parafialne. Całości, prócz Chrystusa Króla Wszechświata, patronuje kard. Eugenio Pacelli, czyli następca Piusa XI na tronie Piotrowym.
Co ciekawe zaś (jak odnotowuje agencja CNA) – mimo obiecujących początków w postaci pierwszej na świecie parafii – nabożeństwo do Chrystusa Króla początkowo spotykało się w USA z dosyć chłodnym przyjęciem. Wszystko z uwagi na tradycyjnie antymonarchistyczny charakter zbudowanej przez protestantów amerykańskiej demokracji. Przypomnijmy więc na koniec, co o królowaniu Chrystusa mówiła encyklika Quas Primas:
(…) królestwo to jest przede wszystkim duchowe i odnosi się głównie do rzeczy duchowych, co i słowa Pisma św., któreśmy powyżej przytoczyli, bardzo jasno wykazują i Chrystus Pan potwierdza swoim sposobem postępowania. Przy różnych bowiem sposobnościach, gdy żydzi a nawet sami Apostołowie błędnie sądzili, iż Mesjasz przywróci wolność i wskrzesi królestwo Izraelskie, zbijał to próżne ich mniemanie i nadzieję im odbierał; gdy otaczająca i podziwiająca Go rzesza miała Go ogłosić królem, uszedł i ukrył się, bo nie chciał imienia i czci królewskiej; przed Starostą rzymskim oświadcza, że królestwo Jego nie jest z tego świata. Jego bowiem królestwo, jak je Ewangelie przedstawiają, jest takie, że ludzie, którzy chcą należeć do niego, przygotowują się przez pokutę, ale wejść nie mogą inaczej, jak przez wiarę i chrzest, który, chociaż obrządkiem zewnętrznym się spełnia, oznacza jednak i sprawia wewnętrzne odrodzenie; królestwo to przeciwstawia się jedynie królestwu szatana i mocom ciemności (…)
