Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 19/03/2024 |
Aleteia logo
Pod lupą
separateurCreated with Sketch.

Obowiązkowa religia lub etyka w szkole? Jak to wygląda w innych krajach Europy?

tablica w szkole z napisem "Witaj szkoło"

Julian Sojka/East News

Łukasz Kasper / KAI - 03.09.22

Od 1 września 2023 r. uczniów polskich szkół obejmie obowiązek wyboru etyki lub religii jako przedmiotu szkolnego. Jak będzie wyglądać ta zmiana w praktyce? Jakie rozwiązania w tym zakresie funkcjonują w innych krajach Europy?

Obecnie odsetek tych, którzy nie chodzą na żaden z ww. przedmiotów, sięga w dużych miastach 60-70% nastolatków.

Prawo do katechezy

Katechizację w szkołach prowadzą 24 Kościoły i związki wyznaniowe zarejestrowane w RP. Czynią to na mocy art. 53 ust. 4 Konstytucji RP oraz m.in. na podstawie ustaw o stosunku państwa do danego Kościoła. Zazwyczaj jest tam zapisane, że Kościół „ma prawo do prowadzenia katechezy i nauczania religii”. Tak wskazuje np. art. 15 ust. 1 Ustawy z 4 lipca 1991 r. o stosunku Państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Nauczanie religii odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych lub zajęć przedszkolnych tygodniowo. Przy czym lekcja w szkole trwa 45 minut, zajęcia przedszkolne dla 3-4-latków – 15 minut, natomiast dla 5-6-latków – pół godziny. Zmniejszenie liczby godzin tych zajęć jest możliwe jedynie za pisemną zgodą biskupa diecezjalnego. W praktyce wynika ono jedynie z braków kadrowych wśród nauczycieli religii. Z roku na rok są one coraz większe.

Obowiązek organizacji lekcji religii spoczywa na dyrekcji szkoły. Jeśli zgłosi się przynajmniej 7 chętnych, lekcje odbywają się w klasach lub grupach międzyklasowych. Grupy międzyszkolne organizowane są dla 3 chętnych. Analogiczne przepisy, jak w przypadku lekcji religii katolickiej, dotyczą organizowania lekcji religii innych wyznań, także dla wyznawców islamu czy judaizmu.

Zobowiązanie dla katolików

Od strony kościelnej nauczanie religii regulują przepisy prawa kanonicznego oraz Dyrektorium katechetyczne Kościoła katolickiego w Polsce z 2001 r. Zobowiązuje ono w sumieniu katolików do zapisania dzieci na szkolne lekcje religii.

Zgodnie z przepisami Dyrektorium… oraz w myśl rozporządzenia MEN z 1990 r. obowiązek troski o lekcje religii w szkołach na terenie parafii spoczywa na miejscowym proboszczu. Najczęściej to on rekomenduje biskupowi (a w praktyce – odpowiedniej komórce kurii diecezjalnej) katechetów, którzy posiadają kwalifikacje i z którymi chciałby współpracować. W niektórych diecezjach w Polsce, np. w archidiecezji katowickiej, obowiązki i prawa katechety (także wobec proboszcza) reguluje specjalny dokument, tzw. Statut katechety świeckiego.

Nauczyciele religii podejmują pracę w szkole na takich samych zasadach jak nauczyciele innych przedmiotów oraz muszą spełnić dodatkowe warunki. Po pierwsze, muszą posiadać imienne skierowanie do konkretnej placówki wystawione przez biskupa diecezjalnego. Po drugie, ich kwalifikacje określa porozumienie zawierane pomiędzy ministrem edukacji narodowej a Konferencją Episkopatu Polski, a nie ustawa lub rozporządzenie ministerialne. Obecnie wymagane jest ukończenie studiów teologicznych oraz uzyskanie przygotowania pedagogicznego.

Kompetencje szkoły, kompetencje Kościoła

Nadzór nad nauczaniem religii w szkole pełnią zarówno wizytatorzy kościelni z kurii diecezjalnej, jak i wizytatorzy z kuratorium oświaty. Wizytacje kościelne kontrolują treść nauczania i jej metodykę oraz zgodność z programem, a także sprawdzają organizację lekcji religii. Wizytacje z kuratorium natomiast (lub te przeprowadzane przez dyrektora szkoły) odnoszą się jedynie do metodyki nauczania oraz zgodności z programem. Nie dotyczą zaś treści katechetycznych.

W praktyce oznacza to, że katecheta podlega dwóm zwierzchnikom: dyrektorowi szkoły, oraz, w sprawach treści nauczania i wychowania religijnego, biskupowi. Dyrektor nie może zatrudnić nauczyciela religii bez zgody biskupa. W sytuacji ewentualnego wykroczenia wobec Kodeksu Pracy czy Karty Nauczyciela ma jednak prawo udzielić katechecie upomnienia, nagany czy też zwolnić go z pracy. Temu przysługuje wówczas skierowanie sprawy do sądu pracy.

Biskup natomiast może wycofać katechecie misję kanoniczną do nauczania religii. Przyczyną może być np. nauczanie niezgodnie z doktryną Kościoła lub życie moralne katechety niespójne z zasadami głoszonymi przez Kościół, np. gdyby rozwiódł się, a następnie żył w drugim związku niesakramentalnym.

Co ma być w podręcznikach?

Programy nauczania religii i podręczniki zatwierdza strona kościelna. Te, które przewidziane są do użytku w całej Polsce, zatwierdza przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski (obecnie jest nim bp Wojciech Osial z Łowicza). Programy i podręczniki dla jednej diecezji oraz autorskie dla kilku szkół zatwierdza biskup diecezji, w której będą one wykorzystywane.

Po dopuszczeniu programu do użytku przez zespół konsultantów i wydaniu pozytywnych recenzji o podręczniku, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego wpisuje go do wykazu programów nauczania religii, nadając mu odpowiedni numer. Informację o dopuszczeniu go przekazuje następnie do wiadomości ministrowi edukacji narodowej.

Procedury te opisano w Dyrektorium katechetycznym i specjalnym regulaminie, zatwierdzonym przez Komisję Episkopatu Polski ds. Wychowania Katolickiego w 2001 r. Obsługą całego procesu zajmuje się Biuro Programowania Katechezy działające w strukturze Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski (SKEP) w Warszawie. Wspomaga ono także SKEP w kontaktach z władzami państwowymi w sprawach dotyczących nauczania religii oraz kształcenia nauczycieli tego przedmiotu.

Religia, etyka czy nic?

Obecnie w Polsce lekcje religii, podobnie jak etyka, wychowanie do życia w rodzinie oraz języki mniejszości narodowych czy etnicznych należą do grupy przedmiotów fakultatywnych. Nauczanie tych przedmiotów staje się jednak obowiązkowe, jeśli taką wolę wyrażą rodzice ucznia lub sam uczeń, o ile jest pełnoletni.

Od przyszłego roku szkolnego Ministerstwo Edukacji i Nauki chce znieść możliwość nieuczęszczania na żaden z przedmiotów. „Szkoła musi mieć funkcję wychowawczą (…). Skoro ktoś nie chce chodzić na religię – jego sprawa, ale musi chodzić na etykę. Do tego modelu musimy powrócić” – zapowiadał w czerwcu ub. roku minister Przemysław Czarnek.

Tymczasem odsetek uczniów, którzy nie wybrali ani religii, ani etyki jest znaczący. W Warszawie w ubiegłym roku szkolnym zdecydowało się na to 19% uczniów podstawówek i aż 67% uczniów liceów i techników. Dla Łodzi ten drugi odsetek wyniósł nawet 70%. W innych dużych miastach sytuacja jest podobna.

Resort edukacji będzie wprowadzał zmiany w tym zakresie stopniowo, gdyż obecnie brakuje przede wszystkim nauczycieli etyki. Początek tego procesu rozpocznie się wraz z przyszłym rokiem szkolnym, czyli 1 września 2023 r.

Od tej daty obejmie on uczniów klas IV szkół podstawowych i I klas szkół ponadpodstawowych wszystkich typów. Wraz z 1 września 2024 – uczniów klas IV-V szkół podstawowych i I-II szkół ponadpodstawowych. Od 1 września 2025 – uczniów klas IV-VI szkół podstawowych i I-III szkół ponadpodstawowych. Od 1 września 2026 – uczniów klas IV-VII szkół podstawowych i I-IV szkół ponadpodstawowych. Wreszcie od 1 września 2027 – uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i wszystkich uczniów szkół ponadpodstawowych.

Coraz niższa frekwencja

Z roku na rok i wraz z wiekiem uczniów frekwencja na lekcjach religii spada. Największa jest w szkołach podstawowych, zwłaszcza w klasach 1-3 poprzedzających przystąpienie do pierwszej Komunii Świętej. Zdecydowanie niższa pozostaje w szkołach ponadpodstawowych.

Takie dysproporcje widoczne są przede wszystkim w dużych miastach. W Warszawie na religię w minionym roku szkolnym (nowe dane powinny być znane w ciągu najbliższego miesiąca) chodziło 67,6% uczniów publicznych szkół podstawowych. Jeśli idzie o szkoły ponadpodstawowe, było to 30,9%.

W Łodzi dysproporcje jeśli chodzi o frekwencję w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych są jeszcze większe. Z danych przedstawionych przez władze miasta w październiku 2021 r. wynika, że na lekcje religii w minionym roku szkolnym uczęszczało 71,5% dzieci. W szkołach ponadpodstawowych ten odsetek był już dużo mniejszy – niespełna 28%.

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial stwierdził, że dane te stanowią dla Kościoła powód do niepokoju. „My jako Kościół powinniśmy uczynić wszystko, żeby zatrzymać ten proces. Powinniśmy z naszej strony jak najlepiej prowadzić te lekcje, aby uczniowie w sposób wolny mogli je wybierać. Jakość zajęć powinna być jak najwyższa. To jest dla nas wyzwanie” – mówił w wywiadzie dla KAI duchowny.

Według niego, przyczyny odpływu młodzieży z katechezy szkolnej mogą być różne. „Jest możliwość wyboru niczego, więc jest też lenistwo, ale to tylko jedna z przyczyn. Może być tak, że lekcje religii same w sobie nie przyciągają. Ale też może być i tak, że chodzi o postawę buntu czy protestu wobec różnych wydarzeń. Na pewno nie chciałbym, aby było to odczytane tak, że wprowadzenie etyki rozwiąże problem. Trzeba szukać dróg dotarcia do młodych” – stwierdził bp Osial.

Katecheci

We wszystkich typach polskich szkół, od przedszkoli po szkoły ponadpodstawowe i branżowe, lekcji religii uczy 40,2 tys. katechetów. Lekcje etyki prowadzi zaś 3827 nauczycieli tego przedmiotu – wynika z danych przekazanych KAI przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Według danych z Systemu Informacji Oświatowej realna liczba nauczycieli obu przedmiotów jest jednak mniejsza – ok. 29 tys. w przypadku religii i niemal 4 tys. w przypadku etyki. Różnice te wynikają z różnej z metodologii gromadzenia danych.

Jak tłumaczy MEiN, nauczyciele mogą uczyć w wielu szkołach i placówkach edukacyjnych jednocześnie, dlatego też ich liczba według poszczególnych podmiotów oświatowych jest wyższa (nauczyciel może być w systemie liczony np. podwójnie, gdyż pracuje w dwóch szkołach).

Dane wskazują przy tym na nieznaczny spadek liczby nauczycieli religii i niewielki wzrost liczby nauczycieli etyki.

Jeśli chodzi o poszczególne typy szkół, najwięcej nauczycieli religii jest w szkołach podstawowych (23 187), następnie w przedszkolach (5876), liceach ogólnokształcących (3619) i technikach (3418) oraz w branżowych szkołach I stopnia (2475).

Finansowanie

Finansowanie nauczania religii w szkole należy traktować nie jako dotację na rzecz Kościoła katolickiego (i innych związków wyznaniowych), ale jako jeden z kosztów systemu edukacji. Na zasadzie poszanowania prawa do wolności religijnej gwarantuje on tym, którzy sobie tego życzą, możliwość korzystania ze szkolnej katechizacji. Nauczanie religii w szkołach odbywa się bowiem z woli zainteresowanych obywateli (rodziców, opiekunów prawnych, pełnoletnich uczniów). Tak wyjaśniło tę kwestię poproszone przez KAI w 2012 r. Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Trzeba zaznaczyć, że ze względu na inne obowiązki księża pracują w szkołach na ogół na pół etatu. Zdecydowaną większość nauczycieli religii stanowią świeccy. Ponadto rzadko kiedy nauczyciel religii prowadzi wyłącznie katechezę. Najczęściej łączy on swoje obowiązki z nauczaniem historii, WOS-u, języka polskiego lub innych przedmiotów i wówczas łącznie wypełnia cały etat. Wynagrodzenie za prowadzenie religii jest zatem cząstkowe.

Ponadto trzeba podkreślić, że wynagrodzenia za pracę stanowią dochód nauczycieli religii, a nie związków wyznaniowych. W świetle przepisów polskiego prawa władze zwierzchnie związków wyznaniowych nie mogą mieć żadnych roszczeń finansowych w związku z pokrywaniem ze środków publicznych kosztów związanych z nauczaniem religii. Roszczeń takich nie mogą one wysuwać ani w stosunku do władz publicznych, ani też w stosunku do katechetów.

Katecheza w szkole – standard europejski

Polska z lekcjami religii w szkole nie jest wyjątkiem na mapie Europy. W wielu krajach naszego kontynentu tradycja nauczania religii w szkołach publicznych trwa nieprzerwanie od ponad 200 lat. Najczęściej ma ona przy tym charakter wyznaniowy, a nie religioznawczy.

W Niemczech lekcje religii odbywają się na mocy przepisów konstytucji, a w większości krajów związkowych religia może być przedmiotem zdawanym na maturze. Nauczyciele otrzymują, podobnie zresztą jak w większości krajów, misję kanoniczną od biskupa.

We Włoszech nauczanie religii jest fakultatywne. Państwo ponosi ciężar finansowania nauczania religii katolickiej w szkołach i przedszkolach, gdyż przemawiają za tym względy kulturowe i historyczne. Uczniowie podstawówek mają dwie godziny religii tygodniowo, w szkołach średnich przewidziana jest na to jedna godzina.

W Hiszpaniiszkoła ma obowiązek organizowania lekcji religii, co motywuje się przekazywaniem dziedzictwa kultury, zaś uczniowie lub ich opiekunowie decydują o uczestnictwie w tych lekcjach. Programy nauczania są zatwierdzane przez władze kościelne.

W Irlandii, choć szkoły są zasadniczo prywatne, ale dofinansowywane przez państwo, to lekcje religii są powszechne i wyznaniowe. Nadzór nad nauczaniem religii należy do odpowiedniego Kościoła.

W Grecji nauczanie religii w szkołach prowadzone jest zgodnie z doktryną Kościoła prawosławnego. Nauczyciele mają status urzędników państwowych, za co otrzymują wynagrodzenie, podczas gdy ich nominacje i program nauczania pozostają pod kontrolą Kościoła. Koszty ponosi ministerstwo edukacji.

Poza- lub ponadwyznaniowe lekcje religii organizowane są jedynie w kilku krajach Europy, np. w Danii, Norwegii, Anglii i Walii czy Szkocji. W Anglii i Walii nauczanie religii ma charakter obowiązkowy, ale ponadwyznaniowy – jest to przekaz wiedzy o religiach, w Szkocji zaś ma charakter religioznawczy. Jego celem jest prezentacja chrześcijaństwa w kontekście poszukiwania sensu życia.

W Portugalii lekcje religii mają charakter wychowania etycznego i religijnego, przybliżając podstawy największych światowych religii. Islandia zaś organizuje nauczanie religijne jako ponadwyznaniowe i obowiązkowe, a uzupełnia je katecheza sakramentalna w parafiach.

Tags:
edukacjaEuropareligia
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail